Pokaże wam dziś moje ślubne buty kupione już niecałe 3 lata temu. Buty wygodne i przyznam się że oprócz mojego wesela przetańczyły dodatkowo jeszcze dwa, dlatego są jakie są. Zadrapane po obcierane, a obcasy masakrycznie wyglądają.
Ulala jak fajnie się prezentują:) A wiem co mówię bo w podobny sposób odnowiłam obcasy w botkach:) No i podziwiam, że potrafisz w tak wysokich szpilkach tańczyć- mi nogi by po paru krokach odpadły:)
WOW obok takich butów nie można przejść obojętnie :)
OdpowiedzUsuńAaaa genialne ♥ Cudownie się prezentują :*
OdpowiedzUsuńświetna metamorfoza!!! muszę sobie zapamiętać, że butom można dodać pazura i to jakiego!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńPo weselu już tak świetnie nie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNo to już wiem, co zrobię z moimi obcasami! Efekt końcowy wpada w oko. ;)
OdpowiedzUsuńUlala jak fajnie się prezentują:) A wiem co mówię bo w podobny sposób odnowiłam obcasy w botkach:) No i podziwiam, że potrafisz w tak wysokich szpilkach tańczyć- mi nogi by po paru krokach odpadły:)
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczyny za miłe słowa, na prawdę dają wielkiego kopa :)
OdpowiedzUsuń