Pokój Blanki - plan

Przedstawiam plany, o których myślę już od miesiąca.
Jest to pokój, a raczej dopiero będzie mojej 4 letniej córki.
Jesteśmy na etapie malowania, jeszcze tylko podłoga i kończymy z tymi remontami w tym roku :).

Wszystko trwało bardzo długo, prace wykonywane były dorywczo wieczorami przez mojego męża. Znaleźć dobrego i słownego elektryka, hydraulika, gipsiarza po prostu fachowca, to jak szukanie igły w stogu siana.

Kiedyś pisałam Wam tutaj o naszym nowym domu i to właśnie w nim te nasze wielkie małe zmiany.


Pierwsze, za co się wzięliśmy to było wygospodarowanie pokoju dla Blanki.

To nie jest tak, że ja wszytko sama  wybierałam. Duża ingerencja była Blanki, no może czasami musiałam ją do czegoś przekonań. Żyrandol zbytnio nie przypadł Blance do gustu, ale jak tylko dojrzała świecące brylanciki szybko zmieniła zdanie.

Żeby nie było zbyt poważnie i biało czarno jak na dziewczynkę przystało, to róż będzie najbardziej odpowiedni.

Pierwsze prace polegały na wypiciu drugich drzwi w pokoju, i postawieniu nowej ściany dzieląc pokoju na pół.
 Następnie elektryka, hydraulika, gipsówka, malowanie i podłoga. 
Fajnie mi się szybko pisze,
 bo w rzeczywistości nie było to takie szybkie i proste.
 Zawsze coś wypadnie i przeciw stanie się wszystkiemu, że tego się tak nie da, a tu prądu nie ma itp.

Pokoje wyszły prawie takie same, różnica 20 cm. 
Nie są to gigantyczne pokoje, 
bo mają po nie całe 8 m2. Myślę, że starczy.
 Kolejnym plusem jest to, że powstaje pomyj gospodarczy np: na pranie, odkurzacz i wiele innych rzeczy.
 Drugi pokój zwany przez zemnie burdelownik nie będzie w ogóle ruszamy,
 pozostaje w takim stanie jakim jest.

  Wizja i plany na pokój córeczki już jest, biorę się do pracy! Jak tylko będzie gotowy to się pochwalimy.
Buziaczki dla Was 😙

Biorę udział w kolejnym projekcie, jeśli ktoś ma ochotę zagłosować to wystarczy polubić zdjęcie z szydełkowym kompletem renifera Ma i Bla TUTAJ . Drugie zdjęcie.
Z góry wielkie dzięki :).