Witam, dawno nie było u mnie bucików, prawda?
W upały ciężko było mi cokolwiek zrobić, ledwo wydziergałam girlandy statki, a w między czasie moczyłam się w moim lazurowym basenie. Teraz czas wziąć się do pracy! Koniec upałów i nowe zlecenia i to całkiem spore.
Japoneczki do kupienia :
Bardzo urocze :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle oryginalny pomysł:) a przy tym ile pracy! Pozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńAleż piękne są :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
robiewdomu.pl
Są przesłodkie i takie słoneczne :)
OdpowiedzUsuńSłodziaki! Tylko takie raczej do pobiegania po domu albo trawniczku, choć w sumie po żwirku to ortopedycznie dobrze stopom robi :D Choć szkoda ubrudzić, bo takie śliczne :)
OdpowiedzUsuńAlbo dla takich maluszków co jeszcze nie chodzą :)
UsuńJa nie mam słów na opisanie tych dzieł które robisz na szydełku mowę odbierają a te buciczki normalnie sama słodycz.
OdpowiedzUsuńAle fajniutkie! :))
OdpowiedzUsuńCudne:)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńsliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na moje pierwsze rozdanie :)
Urocze :) Idealne np. do sesji zdjęciowych z maluszkami.
OdpowiedzUsuńPiękne i wiem jakie pracochłonne. Zrobiłam sama sandałki :)
OdpowiedzUsuńSą po prostu rewelacyjne i ten śliczny żółty :-)
OdpowiedzUsuńSuper :) I ten kolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDodatkowo nominuje Cie do zabawy Liebster Blog Award. ;)